Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O1] W trosce o silnik - problem z mocą świeżo po tankowaniu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • [O1] W trosce o silnik - problem z mocą świeżo po tankowaniu

    sebba75, dzięki Po weekendzie odezwę się do Kuby, żeby dogadać odbiór.

  • #2
    [O1] W trosce o silnik - problem z mocą świeżo po tankowaniu

    Witajcie.
    Dotychczas tankowałem głównie na Orlenie (w ok. 60% przypadków),
    a co jakiś czas starałem się nalać do pełna Vervy, Ultimate i innych paliw rasowanych z przewagą V-Powera z Shell'a.
    Dziś po raz pierwszy zdecydowałem się zatankować do mojej Octavki diesela na stacji LukOil (w baku miałem jeszcze ok. 10l. V-Powera).
    Podczas jazdy zamarłem... okazało się, że mogę sobie wciskać pedał gazu do dechy i nic... nie załączała mi się turbina
    (co się tu rozpisywać... przyspieszenie w takim przypadku to ok. 20sek do 100km/h,
    żadnych szans na godziwą jazdę, a już w ogóle na bezpieczne wyprzedzanie pojazdów). Dodam, że komputer pokazywał status auta: OK.
    Pod domem (po ok. 5km jazdy), wyłączyłem silnik, odczekałem chwilkę i włączyłem ponownie (dopilnowałem jak zwykle, żeby zgasły wszelkie niezbędne kontrolki).
    Tym razem turbina się załączyła - sprawdziłem w trasie - jest OK... kolejny raz sprawdzę jutro rano.

    Czy to zbieg okoliczności - turbina mi siada czas na nową (przebieg: dochodzi 93tys., rocznik: 11.2004)?
    Czy może faktycznie ma to związek z zatankowanym paliwem?
    Zdarzyło się Wam kiedyś coś takiego? Jakieś zalecenia?

    Na wszelki wypadek pozostawiłem wszelkie paragony i jestem gotowy
    na kontrolę jakości paliwa w baku z nastawieniem na badanie silnika i turbiny
    - może należałoby przycisnąć LukOil o jakieś odszkodowanko gdyby faktycznie problem
    był związany bezpośrednio z paliwem...

    Dodam tylko, że bardzo dbam o silnik (ASV), nie gazuję na zimnym i nie wyłączam od razu po intensywnej jeździe na gorącym.
    Autko regularnie jeździ na serwis i leję tylko zalecane przez producenta płyny. Na mrozie, który ostatnio nas dopadł (-20'C) nie miałem żadnych(!) problemów.
    ! POZDRAWIAM Z POZNANIA !

    Komentarz


    • #3
      Zbieg okoliczności, pojeździj z różnymi położeniami gazu na 3 biegu
      www.soft-car.pl
      www.chiptuning-gdansk.pl


      - Chiptuning silników benzynowych oraz diesla
      - Wyłączanie DPF
      - Hamownia Obciążeniowa

      Komentarz


      • #4
        wpisz w szukajkę :notlauf i może bedzie podobna sytuacja opisana
        -----1.9TDI ASV --StrEet DeMoN----- <--ZaPrAsZaM

        Komentarz


        • #5
          Bassus miałem rok temu taka sytuację kilkakrotnie - wypisz wymaluj jak u Ciebie. Tankowałem na Orlenie ON verwa.... kumpel, który gania paskiem w dieslu powiedział bank paliwo.... zmienilem stacje na statoli (zaznaczam - nową - świerzutkie, nowe zbiorniczki magazynowe) i od prawie roczku tam zalewam (oprócz wypadów w Polskę i tu też statoil) ... problemu BRAK.... oby jak najdłużej... Sugeruję zmianę stacji. A tak przy okazji co sądzicie o Vewie na Orlenie. Słyszałem opinie że ww ON nie bardzo przyswajany jest przez silniczki i dosyć często problem z doładowanie występuje ?

          Komentarz


          • #6
            Taaa wina stacji, a swistak siedzi i pierdzi w stolek :lol:


            Jezdzicie jak eko-driverzy i stad sa problemy. Mam ktores tam z rzedu auto i kazde jest pojone praktycznie na jednej stacji dawniej Jet teraz Lukoil i jezdza i nic im nie jest.

            Ten prawy pedal tak samo jak lewy pedal da sie nacisnac do deski :diabelski_usmiech
            Spritmonitor.de

            Komentarz


            • #7
              ja bym zrobił tak, pociągnął ze zbiornika jakąś 5.0 do 10.0 litrów i odstawił do bagażnika. Zalał jeszcze raz coś pewnego i zobaczył co się dzieje. Jeżeli nic to na bank paliwko.
              Przyczyną braku mocy może być :
              zaworek n 75,
              zawor położenia łopatek turbiny (mieszek) lubi sie zaciać a z czasem ulega rozkładowi na pierwiastki tak koło 180 tys ale może też wcześniej
              i w końcu przepływomierz

              nie stresuj się zacznij po kolei to sprawdzać. Jak podłączysz VAGa to jest szansa, że jeżeli coś jest uszkodzone to wywali błędy.
              Ja za sprawdzenie przepływki w trakcie jazdy dałem 30 zl w skodaczesci w Łodzi.
              Wyszło, że jest w normie. Później pojechałem do specjalistów od VW Audi i wyszło że to zaworek od łopatek turbiny. Wymienili i jest lepiej. Ale zanim to zrobiłem to przejechałem ze 2000 km z Chorwacji. I raz auto szło bez zarzutu a czasami było tak jak opisywałeś

              Powodzenia
              GAJOWY

              OCTAVIA KOMBI 1,9 TDI AHF 110 PS MR 2001

              Komentarz


              • #8
                U mnie też czasem się wyłączy więc się nie martw - nie jesteś sam
                Ale jest na to łatwy sposób : jak nie działą to poczekaj chwile i wygaś auto.
                Po ponownym odpaleniu powinnad działać
                Była O2 RS 190 km / 436 Nm
                Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm

                Komentarz


                • #9
                  Czasem się wyłączy... to brzmi jak początek końca ;-)
                  Chyba czas na zmianę autka
                  Sprawdzę najpierw czy to nie wina paliwa (LukOil), bo dotychczas problem nie występował,
                  a zapewniam Cię Maicroft, że daję mu popalić i pedały z dechą mają do czynienia regularnie ;-)
                  Dziękuję wszystkim za słowa otuchy - naprawdę zacząłem już liczyć pieniądze w skarbonce na nową turbinkę ;-)
                  ! POZDRAWIAM Z POZNANIA !

                  Komentarz


                  • #10
                    Wydaje mi się że paliwo z lukoil'a nie ma na to wpływu...
                    Była O2 RS 190 km / 436 Nm
                    Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm

                    Komentarz


                    • #11
                      Zamieszczone przez Bassus
                      Dziękuję wszystkim za słowa otuchy - naprawdę zacząłem już liczyć pieniądze w skarbonce na nową turbinkę ;-)

                      to dopiero na samym końcu, a jak chcesz dojechac do 400 tys km w tym aucie to juz możesz się rozgladać za świeżą błyszcząca turbawką z czerwonymi zaślepkami na wlocie i wylocie bo napewno się przyda, ale dopiero około 200 tys , no chyba że jej oleju braknie albo coś wpadnie, jakaś śrubka podkładka i wtedy to już nic jej nie pomoze.
                      GAJOWY

                      OCTAVIA KOMBI 1,9 TDI AHF 110 PS MR 2001

                      Komentarz


                      • #12
                        No i zaczęły się schody... dziś rano samochód odpalił normalnie i z pięknie gwiżdżącą turbinką dojechałem do pracy, natomiast powrót nie był już tak przyjemny...
                        Postanowiłem wrócić autostradą i tam przydusiłem... niestety podczas nabierania prędkości - przy około 120km/h turbina znowu się wyłączyła
                        (to już nie jest śmieszne, bo gdybym na zwykłej jednopasmówce wyprzedzał samochód i w połowie wyprzedzania np. TIRa moc by mi gwałtownie spadła,
                        mógłbym się na kogoś czołowo nadziać...).
                        Przy najbliższej możliwej okazji (już nie na autostradzie) zjechałem na pobocze, odczekałem na wolnych obrotach, wyłączyłem silnik,
                        znowu odczekałem, po czym znowu odpaliłem - turbinka gwizdnęła, więc ruszyłem w drogę... już deczko poddenerwowany.
                        Natomiast przy prędkości ok. 70km/h wyłączyła się po raz kolejny i zaświeciła się lampka
                        "elektronicznego sterowania silnika" i pojawił się napis: "EMISSIONS WORKSHOP!"
                        Coś mi się zdaje, że to jednak wina paliwa i że bez wizyty na serwisie się nie obejdzie.
                        Przy kolejnym odpalaniu silnika turbina się załącza, ale komunikat oczywiście pozostaje...

                        P.S. Komu się zgłasza kontrolę jakości paliwa na stacji?
                        P.S.S. Myślicie, że mógłbym dokonać serwisu auta na koszt stacji benzynowej? Miał ktoś z Was już takie doświadczenie?

                        [ Dodano: Sob 17 Sty, 09 17:11 ]
                        P.S. Swoją drogą czy zdarzyło Wam się podczas ostatnich mrozów
                        (u mnie ok. -20'C a przecież gdzieniegdzie było jeszcze zimniej),
                        że samochód pozostawiony na jałowym biegu z włączonym silnikiem,
                        tracił temperaturę (rozgrzany silnik 90'C po 15min na jałowym biegu miał około 45'C
                        - zostawiałem auto na chodzie jak wiedziałem, że np. do biura wpadam tylko na chwilkę i za moment znowu trzeba będzie gdzieś jechać).
                        Albo, że podczas rozgrzewania silnika tuż po noclegu samochodu na parkingu, w czasie jazdy temperatura wzrastała,
                        a na postojach - np. na czerwonych światłach temperatura opadała?
                        Czy to normalne dla diesela czy z tym też powinienem się udać na serwis?
                        ! POZDRAWIAM Z POZNANIA !

                        Komentarz


                        • #13
                          Zamieszczone przez Bassus
                          że samochód pozostawiony na jałowym biegu z włączonym silnikiem,
                          tracił temperaturę (rozgrzany silnik 90'C po 15min na jałowym biegu miał około 45'C
                          Właśnie w czasie tych ostatnich mrozów, z pewnych powodów, musiałem utrzymywać w miarę ciepłe autko. I przez ponad 1,5h silnik nie był w stanie dogrzać się do pionu. Wychodzi więc na to, że klekocik potrzebuje jednak depnięcia, aby doszedł do optymalnej temperatury pracy. Ale może to tylko sprawa niesprawnego termostatu?
                          Staram się pisać poprawnie po polsku.

                          Komentarz


                          • #14
                            a czy w tym czasie mieliscie wlaczone ogrzewanie?? bo jesli tak to macie przyczyne spadania temperatury cieczy chlodzacej.
                            have no fear BMN is here :>

                            www.seat-racing.pl

                            Komentarz


                            • #15
                              Zamieszczone przez Bassus
                              P.S. Swoją drogą czy zdarzyło Wam się podczas ostatnich mrozów
                              (u mnie ok. -20'C a przecież gdzieniegdzie było jeszcze zimniej),
                              że samochód pozostawiony na jałowym biegu z włączonym silnikiem,
                              tracił temperaturę (rozgrzany silnik 90'C po 15min na jałowym biegu miał około 45'C
                              - zostawiałem auto na chodzie jak wiedziałem, że np. do biura wpadam tylko na chwilkę i za moment znowu trzeba będzie gdzieś jechać).
                              Albo, że podczas rozgrzewania silnika tuż po noclegu samochodu na parkingu, w czasie jazdy temperatura wzrastała,
                              a na postojach - np. na czerwonych światłach temperatura opadała?
                              Czy to normalne dla diesela czy z tym też powinienem się udać na serwis?
                              Normalka, więc się nie martw. Jeśli chcesz aby silnik się szybciej nagrzał : dmuchawa na pozycję "1" i ogrzewanie na minimum. Co do turbiny - przy pewnych prędkościach silnik przechodzi na tryb awaryjny i odłącza turbinę, żeby się nie zatarła. (jeśli jest jakaś awaria - komputer odłącza turbinę)
                              Fakt wlania kiepskiego paliwa możesz zgłosić na policję. Jeśli masz paragon z tej stacji to sytuacja jest w jakimś stopniu ułatwiona. Kolega nalał kiedyś benzyny po której auto zgasło i nie chciało już dalej jechać. Zgłosił fakt na policje i sprawę wygrał (pokryli koszty lawety, ekspertyzy policyjnej no i naprawy auta). Zgłoś na policję oni wyślą specjalistę, który zrobi ekspertyze tego paliwa. Jeśli masz go jeszcze troche w baku tym lepiej bo odrazu zleją trochę od Ciebie w celu identyfikacji. Swoją drogą na stacji jest monitoring i będzie widać że jednak tam byłeś.
                              Była O2 RS 190 km / 436 Nm
                              Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm

                              Komentarz


                              • #16
                                Póki co zgłosiłem paliwo złej jakości i stację do kontroli poprzez stronę UOKiK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów)
                                oraz nadałem sprawę do rozpatrzenia Rzecznikowi Konsumentów w moim regionie.
                                Trefnego Paliwa mam cały bak tak więc z przyjemnością udostępnię - choćby wszystko - do analizy,
                                a paragony zawsze trzymam - również z poprzednich tankowań (prowadzę ewidencję).
                                Nie mam zamiaru płacić z własnej kieszeni za serwis samochodu
                                - wystarczy, że zatankowałem cały bak tego shitu - tak więc najpewniej sprawa skończy się w sądzie...
                                ! POZDRAWIAM Z POZNANIA !

                                Komentarz


                                • #17
                                  Ale to paliwo na 99,9 % jest ok
                                  www.soft-car.pl
                                  www.chiptuning-gdansk.pl


                                  - Chiptuning silników benzynowych oraz diesla
                                  - Wyłączanie DPF
                                  - Hamownia Obciążeniowa

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Zacznij od podpiecia VAGa wtedy bedzie wiadomo z czym walczymy bez tego szukanie powodu notlaufu to wrozenie z fusow

                                    co do sadu, policji, minelo juz kilka dni i z latwoscia stacja sie wykreci ze to paliwo nie jest od nich. gdyby auto stanelo Ci kilka km od stacji wtedy mialbys jakies szanse w walce o odszkodowanie, ale w takim przypadku jest juz chyba po ptakach.
                                    have no fear BMN is here :>

                                    www.seat-racing.pl

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      [quote="oolsztyniak"]
                                      Zamieszczone przez Bassus
                                      ....quote]
                                      ....... Co do turbiny - przy pewnych prędkościach silnik przechodzi na tryb awaryjny i odłącza turbinę, żeby się nie zatarła. (jeśli jest jakaś awaria - komputer odłącza turbinę)
                                      .....

                                      :shock: :shock: :shock: ad:

                                      [ Dodano: Nie 18 Sty, 09 07:23 ]
                                      Ale jeszcze z ciekawości zapytam - jakie to sytuacje są ???

                                      [ Dodano: Nie 18 Sty, 09 07:24 ]
                                      I jak komp odłącza turbine ? Znaczy co ? Przestaje ją smarować podczas jazdy 120km/h bo jest awaria :roll: ? Prosze przybliżcie mi ten temat ...

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Zwróć uwagę kogo i jak cytujesz "dede_adam", bo wygląda tak jak gdybym ja to napisał, a to nie jest cytat z mojej wypowiedzi...
                                        ! POZDRAWIAM Z POZNANIA !

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          Bassus, zwykły notlauf. Przyczyn może być wiele! Proponuje przegonić ją troszkę i zobaczyć czy znowu wejdzie w tryb awaryjny, jeśli tak to sprawdzić vag-iem jaki błąd wywala!
                                          Ja na przykład w chwili obecnej mam do wymiany zawór n75.
                                          Pozdro!!!
                                          Skoda Octavia II RS 2.0 Tdi BLACK MAGIC.
                                          Pozdrawiam Wszystkich klubowiczów!!!

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            z tym odlacza to taki skrot myslowy. w trybie awaryjnym turbina pompuje 0,1 bara (ale generalnie z tdi robi sie sdi) i jest caly czas smarowana, wiec don't worry

                                            przyczyn notlaufu moze byc cala masa. dlatego najlepiej jest jak zdiagnozujesz vagiem i sprawdzisz jaki blad powoduje przejscie w tryb awaryjny.
                                            have no fear BMN is here :>

                                            www.seat-racing.pl

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              Dopiero jak sprawdzisz dokładnie auto to możesz stwierdzić, że to co się dzieje jest winną złego paliwa.
                                              Albo jest druga metoda jezeli nie chcesz sprawdzac samochodu to musisz wszystko co masz w baku, filtrze i układzie paliwowym wyciagnąć i zalać pewnym paliwem.
                                              Wtedy odpadnie kwestia złego ON a pozostanie kwestia awarii auta.
                                              Minimalne koszty i tak cię nie ominą kwestia czy podpiąć VAGa czy spuszczać paliwo.

                                              Pytasz o zachowanie sie auta w trakcie duzych mrozów. Jeżeli to paliwo co zatankowałeś ma punkt krytyczny -18 a u ciebie jest teraz - 20 lub było i puściło do - 10 to moze to byc kwestia wytracenia parafiny z ropy. W takiej sytuacji blokuje on drożność układu paliwowego i silnik nie dostanie odpowiedniej dawki paliwa. Próba rozgrzania samochodu w trakcie jazdy się nie uda, ciepło z silnika nie przeniknie do układu zasilania i zbiornika paliwa, pozostaje ciepły garaż i to tak z temp około +20

                                              Tak więc albo VAG, albo czyszczenie układu paliwowego i ciepły garaż.
                                              Ja stawiam na awarie auta, jest naprawdę kilka możliwych sytuacji i najszybciej to wyjdzie po podłączeniu VAGa, tylko zwróć uwagę na wersję VAGa bo są różne bardziej rozbudowane i mniej. Jeżeli wyjdzie błąd zapisz jego kod, po wykasowaniu trzeba sprawdzić czy ponownie komputer go wychwyci. Jeżeli tak to ja bym pojechał jeszcze w inne miejsce żeby potwierdzić diagnozę.

                                              Powodzenia.
                                              GAJOWY

                                              OCTAVIA KOMBI 1,9 TDI AHF 110 PS MR 2001

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                Stety (niestety) dziś rano wszystko wróciło do normy i póki co działa bez zarzutów... bez mojej ingerencji (bez dolewania paliwa i zabawy z VAGiem - nie chciałem tego robić do momentu wypowiedzenia się w temacie UOKiK i Rzecznika konsumentów) komunikaty "emissions workshop!" oraz lampka silnika zgasły, turbina świszczy aż miło...

                                                Co do wydzielania się parafin... wydzielają się już w temperaturze -15'C,
                                                ale to zależy właśnie od jakości paliwa...
                                                - w okresie najzimniejszym lałem najlepsze paliwa (mają niższą temperaturę wydzielania się parafin - obniżoną dodatkami paliwowymi): Vervę, Ultimate i V-Power i faktycznie - wszystko było OK - bez najmniejszych problemów jeździłem w -20'C mrozy...
                                                Problem pojawił się dopiero po zatankowaniu na LukOil zwykłego ON, a wtedy o parafinach nie mogło być mowy - było ok 0'C (w nocy autko śpi w ciepłym - ok. 10'C - garażu).
                                                No chyba, że jeszcze w zbiorniku magazynowym paliwa doszło do wydzielenia się parafin,
                                                ale to by świadczyło, że zbiornik wykonano niezgodnie z normami...
                                                - tym bardziej stacji należałaby się kontrola...

                                                Teraz nie pozostaje mi nic innego jak obserwować zachowywanie się autka
                                                i liczyć na to, że problem się nie powtórzy... bo mój materiał dowodowy (między innymi komunikaty kompa) wyparował - mam jedynie paragony z tankowań i dokumentację zdjęciową pojawiających się komunikatów... ale de facto nie mam podstaw do ew. odszkodowania, bo nie mam też podstaw do naprawy w serwisie - status auta: O.K.
                                                (czyli póki co satysfakcjonuje mnie takie rozwiązanie)
                                                Zobaczymy co przyniesie kolejny dzień...
                                                ! POZDRAWIAM Z POZNANIA !

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  co ma paliwo do przeładowania turbiny? nic, czepiasz się paliwa,a złe paliwo to zatarta pompa, nierówne obroty jałowe itd. u Ciebie problem jest z turbiną a nie z pompą,
                                                  TDI ASV 140KM 300Nm

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X